Equestria Times 12/2021 (50)
- Data publikacji
- 13.12.2021
- Liczba stron
- 83
- Łączna liczba wyrazów
- 32 143
- Autorzy okładki
- TheFearMaster
- Stan archiwizacji
- Zatwierdzony
Ostatnia aktualizacja: 17.04.2022
Artykuły
Artykuł | Autorzy | Kategoria i tagi | Strona |
---|---|---|---|
Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn! Wstępniak numeru 11/2021 (50) |
Cahan |
|
2 |
Wydarzenia od listopada 2021 do stycznia 2022 |
redakcja Equestria Times | 4 | |
Okiem laika. Nareszcie dobra liga na ekranie! Recenzja serialu „Arcane” „League of Legends” to gra, która budzi wiele emocji. Często skrajnych. Są ludzie, którzy świata poza nią nie widzą, są też tacy uważający ją za największego raka świata i nienawidzący jej z całej duszy. Jakie jednak nie byłoby podejście poszczególnych graczy do samej rozgrywki, to nie ulega wątpliwości, iż Riot Games potrafi dobrze i ze smakiem rozreklamować swój flagowy produkt. Przykładem takiego właśnie działania jest serial „Arcane”. |
Dolar84 Souls Tornado Lailyren | 6 | |
Recenzja serialu „Wojownicza księżniczka Maya” Jak tak pomyśleć, to ludy z Ameryki Środkowej miały wybitnego pecha. Tyle się trudziły, kombinowały nad rozwojem technologicznym, budowały naprawdę świetne miasta oraz ciekawie dopasowały się do otaczającego ich świata, np. mieszkańcy Tenochtitlan tworzyli chinampy, czyli pływające farmy, rozwiązując tym samym problem ograniczonej przestrzeni pod uprawy. Ostatecznie jednak to wszystko trafił szlag, gdy do władzy doszli wyjątkowo morderczy Aztekowie, którzy byli tacy niepopularni, że przybycie garstki Hiszpanów wystarczyło do wzniecenia powstania, które ich obaliło. Od tej pory ludy tubylcze powoli znikają z kart historii… |
Ghatorr | 10 | |
Okiem laika. The Wheel of Time Recenzja serialu „Koło Czasu” Już od jakiegoś czasu utrzymuje się tendencja tworzenia seriali opartych o literaturę fantasy. Osobiście, jako fan wspomnianej literatury, bardzo się z tego powodu cieszę i staram się przynajmniej rzucać okiem na kolejne produkcje. Tym razem przyszedł czas na pierwsze wrażenia z początkowych odcinków “Koła Czasu”. |
Dolar84 | 12 | |
Skeeter Davis and eternal redemption Recenzja filmu „Eternals” 2021 to całkiem ciekawy rok dla MCU. Mieliśmy zupełnie niepotrzebną "Czarną Wdowę" i bardzo udany start nowego bohatera w "Shang-Chi i legendzie dziesięciu pierścieni". Tym razem Marvel wraz z reżyserką Chloé Zhao prezentują nam wizualnie zapierające dech w piersi widowisko, wypełnione bohaterami i ekspozycją. |
Hefajstos | 16 | |
Disney miewa przebłyski oryginalności. Encanto Recenzja filmu „Nasze magiczne Encanto” Gdy w 1937 roku na ekranach kin czarowała "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków", nikt nie przypuszczał, jaki wpływ będzie miała na kino. I zapewne w nawet najśmielszych snach nikt w Disneyu nie przypuszczał, że osiemdziesiąt cztery lata później magia wciąż będzie żywa (choć w nieco innej formie). |
Hefajstos | 20 | |
Eldest Souls. Miał być soulslike a nie jest Recenzja gry „Eldest Souls” Tytuł tej gry brzmi jakby znajomo… “Elden Ring”, “Dark Souls”... “Eldest Souls”! Przypadek? Nie sądzę! Również opis na Steamie mówi o boss rushu w stylu serii “Souls”, czyli coś musi być na rzeczy, prawda? Rzecz w tym, że nie do końca, a w samym omawianym tytule nie ma nawet żadnych dusz. To stworzony przez “Fallen Flag Studio” pixelartowy indyk z akcją przedstawioną w rzucie izometrycznym, który ma wiele wspólnego, ale z “Titan Souls”. |
Cahan | 22 | |
Ostateczna rozwałka w pełnym składzie Recenzja gry „Super Smash Bros. Ultimate” Można by rzec, że oto w październiku skończyła się pewna epoka - po prawie trzech latach od premiery ostatniej części serii bijatyk od Big N wreszcie ujawniona została już ostatnia postać, która dołączyła do grona wojowników. Zakończyło się, przynajmniej na jakiś czas, to, co fani obserwowali z zapartym tchem, karmiąc się nawzajem kolejnymi spekulacjami i “przeciekami”. Czy jednak rzeczywiście w Smashu znajduje się coś więcej niż tylko kupa growych maskotek zgromadzonych w jednym miejscu? Czas się o tym przekonać. |
Cold | 24 | |
Recenzja mangi „Uzumaki: Spirala” W mangach Junjiego Ito ludzkość (zarówno jako całość, jak i konkretnych jej przedstawicieli) dręczyły już ryby z nogami, piekielne planety lubiące wrzucić na ząb inne ciała niebieskie, a nawet balony czy sny trwające tysiąclecia. Tym razem przyszła pora na to, by świat zaznał horroru Spirali! |
Ghatorr | 28 | |
Żyj i (nie) daj żyć innym. Battle Royale Recenzja książki „Battle Royale” Gry battle royale święcą triumfy już parę ładnych lat; chyba nie sposób wyobrazić sobie dziś gamingu bez tego gatunku – ostatnimi czasy dochodzi wręcz do absurdalnych prób dyskontowania jego popularności, na przykład zapowiedziano spin-off starego dobrego „Final Fantasy VII” należący do tegoż gatunku. Nie zastanawiało was jednak, jak to się w ogóle zaczęło, skąd wziął się taki pomysł? „PUBG”? „Igrzyska Śmierci”? Wolne żarty. Wszystkie najważniejsze założenia zostały wymyślone, co niewtajemniczonych zapewne zaskoczy, aż dwadzieścia parę lat temu… |
Cold | 30 | |
Żyj i (nie) daj żyć innym. Battle Royale Recenzja książki „Battle Royale” Gry battle royale święcą triumfy już parę ładnych lat; chyba nie sposób wyobrazić sobie dziś gamingu bez tego gatunku – ostatnimi czasy dochodzi wręcz do absurdalnych prób dyskontowania jego popularności, na przykład zapowiedziano spin-off starego dobrego „Final Fantasy VII” należący do tegoż gatunku. Nie zastanawiało was jednak, jak to się w ogóle zaczęło, skąd wziął się taki pomysł? „PUBG”? „Igrzyska Śmierci”? Wolne żarty. Wszystkie najważniejsze założenia zostały wymyślone, co niewtajemniczonych zapewne zaskoczy, aż dwadzieścia parę lat temu… |
Cold | 30 | |
Recenzja książki „Scholomance” Głupie imię jest najmniejszym problemem Galadriel. Chłopcy, egzaminy końcowe w szkole magii, takie tam standardowe rzeczy. Jakby tego było mało, w tym roku zginęło za mało uczniów, co jest podejrzane, a jej mordercze moce odpowiadające sile małej bomby atomowej bardziej przeszkadzają niż pomagają… chwila, co? |
Ghatorr | 32 | |
Recenzja książki „Pamiętnik Lady Trent” Smoki żyją wszędzie wokół nas - od takich niewiele większych niż wróble, po bestie zdolne zagrozić słoniom. Niektóre plują truciznami, inne zioną niezwykłym oddechem, jeszcze inne nabierają po prostu wody do pyska i plują nią z siłą wystarczającą, by strzaskać drewniane okręty. Pływają, latają, skaczą, chodzą… Lady Trent kocha je wszystkie, bez wyjątku. |
Ghatorr | 34 | |
I need a Hero. Opowiadanie Miraculous, czyli pierwsze koty za płotami nostalgii Recenzja fanfika „I need a Hero” w uniwersum Miraculum Nie tak dawno temu i niezbyt daleko stąd zrodziło się w mojej głowie szalone pragnienie, aby zrecenzować coś, czego normalnie nikt by nie chciał nawet kijkiem szturchnąć. O czym ludzie woleliby zapomnieć, a o miejscu, z którego to pochodzi, krążą legendy i inne śmieszki. Złą sławą okryte, a jednak warte spojrzenia – bo kto szuka tam skarbu, ten prędzej czy później go odnajdzie. Zapraszam na pierwszą i nie ostatnią recenzję fanfika Miraculous prosto z samego Wattpada. Tikki, transforme-moi, zanim się rozmyślę! |
Magda B | 36 | |
Uśmiech człowieka urodzonego w złej erze. H. P. Lovecraft Biografia Howarda Philipa Lovecrafta Ateista, który stworzył mitologię. Zażarty konserwatysta, który doprowadził do rewolucji w dziedzinie horroru. Obywatel USA, który część listów podpisywał zwrotem: “niech żyje król!” i marzył o powrocie Nowej Anglii do Imperium Brytyjskiego. Wreszcie człowiek, który umarł w samotności i biedzie, zapomniany przez świat, tylko po to, by kilka lat po śmierci wznieść się niczym Cthulhu z R’lyeh i zająć godne sobie miejsce w panteonie światowej literatury. Panie, panowie… oto przed wami Howard Philip Lovecraft. |
Ghatorr | 42 | |
August Derleth. Przybrany wujek Cthulu Historia wydawnictwa Arkham House Gdy widzi się dzisiejszą popularność twórczości Lovecrafta ciężko byłoby się domyśleć, jak sam mistrz umierał - zabijany przez nowotwór, z nędznymi resztkami funduszy i ledwo znany przez kogokolwiek. Przez całe życie udało mu się wydać tylko jedną książkę - tylko w nakładzie 200 przepełnionych błędami typograficznymi sztuk. Możemy się tylko domyślać, jakie były jego ostatnie myśli - i nie byłoby niczym dziwnym, gdyby uznał swoje życie i twórczość za klęskę. Dlaczego więc dziś ten niszowy autor, który za życia zaznał samych trudów, jest taki znany? Dzięki magii przyjaźni, oczywiście. |
Ghatorr | 46 | |
Wywiad z Adamem Wieczorkiem, redaktorem naczelnym Zewu Cthulu w Black Monk Wywiad z redaktorem naczelnym polskiej edycji gry fabularnej „Zew Cthulu” Dzisiaj moim rozmówcą będzie Adam Wieczorek, którego możecie kojarzyć jako redaktora naczelnego polskiej edycji gry fabularnej „Zew Cthulhu” w Black Monk Games. Ale nie samą pracą człowiek żyje, dlatego porozmawiamy nie tylko o jego miłości do Wielkich Przedwiecznych, ale i o innych ciekawych rzeczach. |
Cahan | 48 | |
Recenzja cyklu opowiadań z cyklu o Krainie Snów, m. in. „Polaris” Gdy myślimy o twórczości zacnego mistrza Lovecrafta, to do głowy przychodzą nam jego sztandarowe dzieła - posępne powieści, gdzie Cthulhu uśpiony czeka w zatopionym mieście R’lyeh, w Innsmouth gnieżdżą się bluźniercze pomioty ludzko-nieludzkich związków, a pod pokrywą lodu na Antarktyce ukrywają się miasta starsze o miliony lat od pierwszego człowieka. Stworzył on jednak coś jeszcze - cykl o Krainie Snów. |
Ghatorr | 54 | |
Wybierz swój koniec. Gra Paragrafowa Recenzja gry paragrafowej „Zew Cthulu” Kto z nas nigdy nie marzył o tym, by w rzeczach zmarłego w podejrzanych okolicznościach krewniaka znaleźć ślady bluźnierczego spisku, a następnie stanąć twarzą w pysk z istotami, których samo istnienie jest w stanie przeciążyć ludzki mózg? No dobra, pewnie nikt - ale jeśli się nie mylę, to taka osoba powinna spróbować gry paragrafowej “Zew Cthulhu”, wydanej przez “Black Monk”. |
Ghatorr | 57 | |
W górach szaleństwa. Piękno w obrazach Barangera Recenzja książki „W górach szaleństwa” Opowieść o losach wyprawy badawczej przygotowanej przez uniwersytet Miskatonic na Antarktydę stanowi jedno z moich ukochanych dzieł Lovecrafta. To całkiem rozbudowane dzieło idealnie trafiło w moje gusta, doprawiło rozbuchaną skalą i fascynującym zakotwiczeniem w innych mitach o Cthulhu i innych bestiach spoza Ziemi, a na koniec sieknęło mnie stylem. Nic dziwnego, że gdy tylko zobaczyłem, że wydawnictwo Vesper wydaje u nas album “W górach szaleństwa”, to oczekiwałem tego jak Brytyjczycy na początku XIX wieku wiadomości o upadku Napoleona. |
Ghatorr | 58 | |
Kolor z przestworzy. Nieznośna nieziemskość fioletu Recenzja filmu „Kolor z przestworzy” Na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku opowiadania wydawane na tanim papierze wciąż miały się dobrze. Tak zwane „pulp magazines” pozwalały za niewielką opłatą zapoznać się fantastyką naukową i horrorami mniej lub bardziej znanych autorów. Tak też swoją premierę miał „Kolor z przestworzy” – krótka historia napisana przez samego H.P. Lovecrafta. |
Hefajstos | 60 | |
Sny w domu wiedźmy wyśpiewane przez lovecraftowskich hobbystów Recenzja opery „Sny w domu wiedźmy” H. P. Lovecraft to autor powszechnie kojarzony, głównie za sprawą Przedwiecznego Cthulhu i okrytej złą sławą księgi - Necronomiconu. Mniej znane (a przynajmniej w Europie) jest amerykańskie Towarzystwo Historyczne H. P. Lovecrafta. Pasjonaci z tego Towarzystwa pracują ciężko, by sława Lovecrafta nie przemijała, tworząc na podstawie jego dzieł komiksy, filmy, a nawet... rock operę. |
Hefajstos | 62 | |
Call of Cthulu. Recenzja niemego filmu Recenzja filmu „Call of Cthulu” Kino nieme to relikt przeszłości – wraz z pierwszymi filmami udźwiękowionymi, wystarczyły dwa lata, by te filmy praktycznie całkowicie wybiegły z kinematograficznego obiegu. Jeszcze w latach 30. XX wieku tworzono filmy intencjonalnie nieme, jednak były to pojedyncze produkcje. Duży skok w przyszłość, następuje rok 2005 – era filmów od dawna kolorowych i świt efektów generowanych komputerowo, a obok nich średniometrażowy „Call of Cthulhu” – niezależny czarno biały film niemy. |
Black Scroll | 64 | |
Recenzja gry „Dagon” Gdy Lovecraft już miał za sobą młodzieńcze załamanie nerwowe, a przyjaciele namówili go, by kontynuował pisanie, stworzył “Dagona” - dość krótkie i proste opowiadanie o człowieku, który, uciekając z zajętego przez Niemców okrętu, odnajduje tajemniczą wyspę (albo raczej - ona odnajduje jego), na której odkrywa coś straszliwego. Ot, klimatyczna próbka umiejętności, którą przeczytałem i zapomniałem… aż do momentu, gdy wskoczyła na Steamie, i to kompletnie za darmo. |
Ghatorr | 65 | |
Recenzja gry „Dagon” Gdy Lovecraft już miał za sobą młodzieńcze załamanie nerwowe, a przyjaciele namówili go, by kontynuował pisanie, stworzył “Dagona” - dość krótkie i proste opowiadanie o człowieku, który, uciekając z zajętego przez Niemców okrętu, odnajduje tajemniczą wyspę (albo raczej - ona odnajduje jego), na której odkrywa coś straszliwego. Ot, klimatyczna próbka umiejętności, którą przeczytałem i zapomniałem… aż do momentu, gdy wskoczyła na Steamie, i to kompletnie za darmo. |
Ghatorr | 65 | |
Necronomicon: The Dawning of Darkness. Kuriozalna próba MYSTyfikacji Recenzja gry „Necronomicon: The Dawning of Darkness” Bogata i nietuzinkowa mitologia stworzona przez H. P. Lovecrafta to temat idealny do przełożenia na język gier wideo. Nic więc dziwnego, że na przestrzeni lat podjęto kilkanaście prób w różnych gatunkach - głównie RPG i przygodowych. I właśnie przedstawicielowi tej drugiej grupy przyjrzymy się w dzisiejszym odcinku Kuźni Retro. |
Hefajstos | 66 | |
Mity i Ludzie. Horror w Arkham Recenzja gry karcianej Ach, kolejny piękny dzień w Arkham, najspokojniejszym miasteczku w stanie Massachusetts! Czy może być coś lepszego od porannego spaceru, gdy nieboskłon przemierzają wychudzone, skrzydlate stwory porywające przechodniów? Pozdrowienia sąsiada w szacie z kapturem, składającego właśnie krwawą ofiarę na swoim podwórku? Haha, z całą pewnością nie! W Arkham nie czai się przecież żaden horror! A przynajmniej tak podpowiada ci twój wyzuty z resztek poczytalności umysł! Cthulhu fhtagn! |
Malvagio | 68 | |
Recenzja gry „Stirring Abyss” Martwi członkowie załogi USS Salem mogą uważać się za szczęściarzy - ich żywi towarzysze utknęli w pobliżu dna morza na ciężko uszkodzonej jednostce w rejonie aktywności radzieckiego okrętu, zapasy się kończą, tajemnicze bestie rodem z koszmarów przemykają na skraju zasięgu wzroku… A szepty w ich głowach są coraz głośniejsze. |
Ghatorr | 73 | |
Co mają wspólnego kosmici, japońskie dziewczynki oraz Cthulu? Omówienie głownogów Numer lovecraftowy jest doskonałym pretekstem do ponownego zabawienia się w Gray Czubównę i do poopowiadania o bardzo ciekawej grupie zwierząt, jaką są ośmiornice i inne głowonogi, bo one też zasługują na odrobinę (lub nawet więcej niż odrobinę) uwagi. |
Gray Picture | 74 | |
Dziesięć lat Skyrima. Todd, you did it again! Krótkie omówienie gry „The Elder Scrolls V: Skyrim” |
Cahan | 78 | |
Z pamiętnika Gracza #1. Wydzieliny ciała i inne zjawiska pogodowe Przemyślenia Lailyren związane z wykorzystaniem błota i innego lepkiego brudu w grach RPG |
Lailyren | 79 | |
Co ma wielkie oczy – strach czy lęk? Różnica pomiędzy lękiem a strachem Strach oraz lęk - dwa pojęcia w języku potocznym uważane za jedno i to samo. Jednak w psychologii, choć dalej te pojęcia są bliskie sobie, są dwoma odrębnymi stanami emocjonalnymi. O ile ten pierwszy jest stosunkowo prostą i starą emocją, to sam lęk wydaje się dużo “nowocześniejszym” mechanizmem obronnym. Obie te rzeczy zostały wytworzone, by chronić człowieka przed zagrożeniem i wydłużyć mu życie, ale jak mówi stare przysłowie: “co za dużo, to niezdrowo” tak i w tym przypadku nadmiar oznacza niekorzyść. Spójrzmy zatem, czym się różnią i które z nich ma „wielkie oczy”. |
Black Scroll | 80 | |
Komiks pokazujący, że nawet sam Cthulhu nie jest gotów na chaos panujący w redakcji |
Cahan | 83 |